zaczynam zmywac, jakie mam wyjscie
Offline
WIELKI PORZĄDKOWY Akatsuki
jeszcze połowa nie potłucz nic
Offline
Ossu^^ <ostrożnie myje, płuka i wyciera każdy talerz
Offline
WIELKI PORZĄDKOWY Akatsuki
no dobra tera sie zacznie jazda
łazienka
wchodzisz w prysznicu jest wielka kupa a ściany są osikane
Offline
<zakładam maske gazową, rękawiczki, fartuch> i zaczynam to wszystko sprzątac, jakie mam wyjscie?
Offline
WIELKI PORZĄDKOWY Akatsuki
scierając siki poślizgłaś sie i wpadłaś pod prysznic
Offline
( Pein policzymy sie, zobaczysz...wrrr.)
Podnosze sie i sprzatam dalej
Offline
WIELKI PORZĄDKOWY Akatsuki
gdzy sie z tym uwinełaś poszłąś do sypialni
na łużku leży 5 zużytych prezerwatyw i kajdanki
Offline
<wzdycha zrezygnowana>
nieporuszona tym widokiem sprzątam
Offline
WIELKI PORZĄDKOWY Akatsuki
gdzy podchodzisz od śmietnika coś ci kapie na ramie:P
gdzy patrzys co to okazuje się ze to
jak myślisz tak masz racje SPERMA
hahahahaha
Offline
(zbol -.-" )
Zmywam ją z sufitu
Offline
WIELKI PORZĄDKOWY Akatsuki
by to zrobić musiałaś wejśc na drabine ale z niej spadłasz na łurzko które też było w spermie
-------
wybacz
Offline
Nie poruszyło mnie to wcale
Ponownie wchodze na drabine
Offline
WIELKI PORZĄDKOWY Akatsuki
gdy byłaś na drabinie wszedł pan zik siadł na łurzku i zaczął walic konia
Offline
( ech...faceci... )
Nie reagując na to zeszłam z drabiny i skierowałam się do innego pokoju
Offline